„Dynia”

Nie sadzę rzepki!- dziadek marudził,

bo się z poprzednią strasznie natrudził.

Rodzina cała ją wyciągała,

ale bez Kici, Mruczka czy Żaby,

nawet rodzina nie dała by rady.

Posadził dziadek więc teraz dynię.

Pieczona dynia się w ustach rozpłynie.

Nasionko dyni też dobro czyni,

z dbania o brzuszki dziecięce słynie.

A z pomocą mamy można się tak bawić:

wyciąć w dyni buzię i przed dom wystawić.

Lecz oczy dziadka dlatego się mienią,

że dyni się nie wyciąga bo rośnie nad ziemią.

Dnia 31 października w Przedszkolu odbyło się ŚWIĘTO DYNI. Ogłoszony został konkurs na NAJPIĘKNIEJSZĄ DYNIE! Rodzice wraz z dziećmi wykazali się wielką kreatywnością i zaangażowaniem. Efekty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Trudno było wybrać najlepsze dynie, dlatego wybranych zostało kilka pierwszych miejsc jak i również drugich czy trzecich, było również wiele wyróżnień. Wszystkim bardzo gratulujemy i dziękujemy za tak liczny udział w konkursie. W tym dniu odbyło się również wiele atrakcyjnych zabaw sportowych gdzie główną rolę grała oczywiście dynia.